Narty śladowe są piękne, rower jest piękny, ale jazda na sankach, to jakby powrót do krainy dzieciństwa. Siadasz, opierasz nogi na płozach, łapiesz się za co się da i siuuuuuuuuuuu…… Przypominają się wszystkie dobre czasy naszych zielonych lat.
We włoskim kompleksie Obereggen w Dolomitach, przygotowano nawet specjalny tor saneczkowy długości 3,5km. Naprawdę jest z czego zjeżdżać. A jak na muldach d… boli :)